Aktualności

8 października 2025

Echa z prac Zespołu ds. Infrastruktury, Urbanistyki i Transportu KWRiST

W czwartek, 18 września, odbyło się posiedzenie Zespołu ds. Infrastruktury, Urbanistyki i Transportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Zespół wydał pozytywne opinie wiążące do dwóch projektów. Istotne dyskusje toczyły się na temat umowy najmu senioralnego, bezpieczeństwa i regulacji dotyczących ruchu hulajnóg elektrycznych oraz skrócenia czasu na przygotowanie sprawozdania z przebiegu i wyników konsultacji projektu strategii rozwoju gminy.

Alternatywa dla  najstarszych

W porządku obrad znalazł się projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (UD239). Ten zaledwie 3-stronicowy dokument obejmuje wprowadzenie umowy najmu senioralnego – mechanizmu umożliwiającego czasową wymianę mieszkań między seniorami a gminami w celu poprawy warunków życia osób starszych, zwłaszcza tzw. „więźniów czwartego piętra”. Zgodnie z projektem seniorzy będą mogli zawrzeć z gminą umowę najmu lokalu mieszkalnego wchodzącego w skład mieszkaniowego zasobu gminy pod warunkiem jednoczesnego wynajęcia gminie ich własnego mieszkania. Stan prawny własności mieszkania osoby starszej nie ulegnie zmianie – nadal pozostanie ono jej własnością. W sytuacji rezygnacji osoby starszej z lokalu gminy, mieszkanie zostanie jej zwrócone, a w przypadku śmierci – pozostanie w masie spadkowej.

W czasie dyskusji Edward Maniura ze Związku Miast Polskich zwrócił uwagę na brak w uzasadnieniu do projektu wyszczególnionych skutków finansowych ustawy dla JST. W odpowiedzi Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Marzena Okła-Drewnowicz zapewniła, że akt nie wywołuje dla samorządów skutków tego rodzaju, a na pewno nie ujemnych.

– To jest tylko narzędzie, z którego samorząd może skorzystać, ale oczywiście nie musi – przekonywała. – Mogę tylko dopowiedzieć, że samorząd będzie miał większą możliwość sięgania po środki finansowe na mieszkalnictwo socjalne i komunalne, bo w przyszłym roku, w ustawie budżetowej, mamy aż 4 mld na tę formę budownictwa. Ale po stronie samorządów sam projekt ustawy nie rodzi żadnych skutków finansowych. Mało tego, w efekcie zastosowania tego instrumentu, to nawet samorząd może zaoszczędzić, bo wiemy jak rosną lawinowo koszty skierowań do domów pomocy społecznej.

Mariusz Marszał ze Związku Gmin Wiejskich RP nie zgodził się ze stanowiskiem mówiącym o tym, że gminy nie poniosą kosztów oraz zaproponował, by w projekcie pojawił się zapis o fakultatywności stosowania przez gminy projektowanego rozwiązania.

 Lokal dla osoby, która jest niejako wykluczona społecznie ze względu na to ulokowanie jej mieszkania, gmina będzie musiała przygotować pod kątem dostępności – tłumaczył. – On musi mieć odpowiedni podjazd itd., żeby te osoby mogły się swobodnie poruszać, jeżeli chcemy oczywiście, przeciwdziałać temu wykluczeniu. Z drugiej strony, dostajemy lokal, który oczywiście możemy wynająć, pod warunkiem, że będzie on spełniał standardy wynajmu. (…) Gmina może próbować go wynająć, natomiast to może być w ogóle nieskuteczne ze względu na konieczność wykonania remontu w tym mieszkaniu. Z tego powodu ja widzę realność kosztów po stronie gminy.

Marzena Okła-Drewnowicz raz jeszcze podkreśliła, że gmina nie będzie zobowiązana do stosowania przepisów ustawy.

– Jeżeli pan oceni, że na pana terenie nie ma takich możliwości, nie ma takich zasobów do zastosowania tego rozwiązania dla osób starszych, to po prostu pan tego nie będzie stosował – zwróciła się do Mariusza Marszała. – Natomiast to jest instrument dla gmin, które chcą wspierać osoby starsze poprzez propozycję czasowej zamiany ich mieszkania na mieszkanie, które nie ogranicza ich samodzielności. Jesteśmy w dużym duchu deregulacji, więc my też nie chcemy regulować tego jaka stawka, jakie warunki, jakie zasady. Polityka senioralna jest zadaniem własnym gminy i państwo macie prawo podjąć uchwałę, która będzie regulowała ścisłe zasady zamiany takich mieszkań. Jak państwo tego nie podejmiecie, to z ustawy nie korzystacie. (…) Po stronie finansowej nie można oszacować kosztów, bo tak naprawdę tutaj nie ma kosztów, co do których z góry można założyć, że one będą miały miejsce.

Dyskusja na temat ustawy będzie kontynuowana po zakończeniu konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych. Związek Powiatów Polskich zgłosił do projektu dwie uwagi.

Z drogi, bo jadą…hulajnogi

Na wniosek Unii Miasteczek Polskich Zespół podjął dyskusję na temat bezpieczeństwa i regulacji dotyczących ruchu hulajnóg elektrycznych. Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich zwrócił uwagę, że jest to „gigantyczny problem”  brakuje instrumentów do egzekwowania prawa w tym zakresie, potrzebne są również stosowne przepisy prawne, które zapewnią bezpieczeństwo użytkownikom hulajnóg oraz innym użytkownikom ruchu drogowego.

Dalsza część relacji w Dzienniku Warto Wiedzieć.