Aktualności

4 marca 2021

NIK o funkcjonowaniu systemu ratownictwa medycznego

Nie stworzono warunków do sprawnego  funkcjonowania Państwowego Ratownictwa Medycznego. Pomimo reorganizacji systemu i większych nakładów na jego działanie, nie wyeliminowano istniejących od lat problemów: braku lekarzy medycyny ratunkowej, obciążenia SOR-ów pacjentami, których życie i zdrowie nie wymaga interwencji z zakresu medycyny ratunkowej oraz długiego czasu oczekiwania na karetki. Rozbudowa systemu Wspomagania Dowodzenia oraz wprowadzenie  systemu TOPSOR, które miały umożliwić monitoring jakości świadczeń i skrócić czas obsługi pacjentów na SOR-ach, jest opóźniona o kilka lat. Przy  rozbudowie systemu Wspomagania Dowodzenia pojawiły się błędy, które mogły  okazać się groźne dla pacjentów. Wdrażanie tych skomplikowanych i wymagających specjalistycznej wiedzy projektów powierzono Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu - jednostce nieposiadającej w tym względzie doświadczenia oraz świadczącej inne, istotne dla systemu ratownictwa usługi - to główne wnioski z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Najważniejsze ustalenia kontroli

Pomimo wprowadzonych zmian i próby reorganizacji systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz zwiększenia nakładów na jego funkcjonowanie, nie wyeliminowano najważniejszych, istniejących od wielu lat problemów. NIK ocenia, że w okresie objętym kontrolą (lata 2018 - 2019) Minister Zdrowia oraz wojewodowie odpowiedzialni za organizowanie, planowanie, koordynowanie i nadzór nad systemem, nie stworzyli warunków do jego sprawnego funkcjonowania.

Przede wszystkim Minister Zdrowia z opóźnieniem wydał akty wykonawcze do znowelizowanej ustawy o PRM.  Rozporządzenie w sprawie Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego (SWD PRM) opublikowano sześć miesięcy po terminie wejścia w życie przepisów zobowiązujących do ich wydania, a ponad osiem miesięcy po terminie rozporządzenie w sprawie  ramowych procedur obsługi zgłoszeń alarmowych i powiadomień o zdarzeniach przez dyspozytora medycznego. Regulacje wprowadzone tymi rozporządzeniami miały istotne znaczenie dla funkcjonowania systemu ratownictwa medycznego, bowiem określały jednolity sposób postępowania osób przyjmujących zgłoszenia alarmowe, a w przypadku SWD PRM - zasady działania i zakres odpowiedzialności na poszczególnych szczeblach administrowania systemem (krajowym, wojewódzkim oraz podmiotów leczniczych dysponujących zespołami ratownictwa medycznego). Do czasu wejścia w życie tych uregulowań istniało ryzyko nieprawidłowej obsługi zgłoszeń alarmowych, co mogło zagrażać zdrowiu i życiu osób wymagających pilnej interwencji medycznej.

Więcej szczegółów dostępnych jest na stronie NIK.