Aktualności

10 czerwca 2021

Prezes ZPP Andrzej Płonka o zmianach w szpitalnictwie: Koncepcja MZ to pseudoreforma

"W systemie ochrony zdrowia złe wskaźniki finansowe nie muszą oznaczać złego zarządzania. System ochrony zdrowia nie działa w warunkach rynkowych. Warunki finansowe narzuca regulator – minister zdrowia i płatnik – Narodowy Funduszu Zdrowia” - powiedział “Pulsowi Medycyny” Andrzej Płonka, prezes Związku Powiatów Polskich, komentując założenia planowanej reformy polskiego szpitalnictwa zaprezentowane przez Ministerstwo Zdrowia.

Czy Ministerstwo Zdrowia słusznie upatruje m.in. w wielowładztwie, niezdrowej konkurencji między szpitalami, jakości zarządzania czy dublowaniu zakresów świadczeń źródeł trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się część podmiotów? Czy może przyczyn tej sytuacji należałoby szukać np. w ciągłym niedofinansowaniu?

Przede wszystkim w dokumencie opracowanym przez Ministerstwo Zdrowia brak jest rzetelnej diagnozy sytuacji. Planuje się dużą zmianę prawną pomimo tego, że nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, która ma stanowić podstawę do opracowania nowej mapy potrzeb zdrowotnych oraz wprowadzać wojewódzkie plany transformacji jest jeszcze procedowana w Senacie. Innymi słowy nie ma dokumentów, które miałyby stanowić podstawę planowania strategicznego w ochronie zdrowia na kolejne 5 lat a Ministerstwo stawia swoją diagnozę. Zresztą w ocenie Związku Powiatów Polskich błędną. Podam przykład. Z wypowiedzi kierownictwa resortu - kierowanych w momencie gdy rozpoczynał pracę zespół pracujący nad reformą - wynikało, że problemem systemowym są przede wszystkim szpitale powiatowe, że jest problem z ich nadzorem, a konsolidacja i koncentracja jest remedium na wszystko. Otóż nie. Na stronie 8 przedstawionego obecnie raportu w sprawie założeń reformy szpitalnictwa, pojawił się wykres o 23 szpitalach generujących 50% zobowiązań wymagalnych szpitali publicznych. Skierowaliśmy wniosek do Ministerstwa Zdrowia o udostępnienie informacji publicznej jakie są to szpitale. Żeby było jasne spodziewaliśmy się dokładnie takiej odpowiedzi jaką otrzymaliśmy. Na tej liście jest tylko jeden szpital powiatowy i to będący już w restrukturyzacji. Pozostałe to duże szpitale uniwersyteckie, wojewódzkie, kilka dużych szpitali miejskich i dwa instytuty badawcze które nadzoruje minister zdrowia. Klasyczny szpital powiatowy I czy II stopnia nie jest konkurencją dla żadnego z tych szpitali.

Dalsza część wywiadu dostępna jest w "Pulsie Medycyny".