Aktualności
15 marca 2022Spotkanie przedstawicieli samorządów z WHO: o działaniach w czasie kryzysu
Kryzys humanitarny związany z wojną w Ukrainie wymaga wielopłaszczyznowego działania. Dlatego przedstawiciele organizacji samorządowych spotkali się z przedstawicielką WHO w Polsce, dr Palomą Cuchi, by omówić działania podejmowanie w czasie kryzysu.
WHO koordynuje działania poprzez swoje lokalne biuro w Rzeszkowie. Z WHO współpracuje ponad 100 organizacji partnerskich, zainteresowanych wspieraniem w obszarze zdrowia. Takie organizacje jak choćby UNICEF czy AON przekazują wiedzę za pośrednictwem swoich ekspertów, którzy nawiązali już kontakt m.in. z gminą Rzeszów i Stowarzyszeniem Lekarzy Pediatrów. Chodzi o działania lokalne. Przedstawicielka WHO wyraziła wdzięczność za otwartość i dobrą współpracę.
WHO przedstawiło, jakimi obszarami zajmuje się na co dzień. Są to: zapewnienie ciągłości opieki dla uchodźców, leczenie przewlekłych chorób, jak HIV czy gruźlica, kontakt z resortem i innymi instytucjami w zakresie wspierania leczenia odry, polio, covid. To również działania na rzecz zaszczepienia jak największej liczby osób, a także moderowania potrzeb w kierunku leków wymaganych w leczeniu chorób zakaźnych. Zaznaczyli też współpracę z kolegami w Polsce w zakresie przyjmowania pacjentów, którzy dostają skierowania z Ukrainy. Podkreślono bardzo dobrą współpracę, jeśli chodzi o pacjentów pediatrycznych.
Podczas spotkania podkreślono bardzo bliską współpracę z miastami i personelem medycznym w zakresie chorób przewlekłych, współpracę z innymi krajami w zakresie dostawy leków, programy przesiewowe dla noworodków, a także działania w kierunku ujednolicenia badań w Polsce dla uchodźców z Ukrainy.
O problemach w zakresie opieki zdrowotnej z perspektywy samorządów mówił Grzegorz Kubalski, Zastępca Dyrektora Biura ZPP. Problemy, z którymi z pewnością będzie trzeba się zmierzyć, to liczba osób mających określone zapotrzebowania na świadczenia medyczne w sytuacji, w której obecnie mieliśmy już do czynienia z deficytem. Stworzona specustawa daje dostęp do świadczeń dla obywateli Ukrainy. Jednak na poziomie AOS, czy szpitali będziemy mieć do czynienia z kolejkami oczekujących osób – może to zająć tygodnie lub miesiące. Pojawienie się dodatkowej grupy osób w takim momencie i włączenie uchodźców zwiększy oczekiwanie na określoną grupę świadczeń. Z kolei wydłużenie czasu oczekiwania do lekarzy może zrodzić niechęci. Polska jako państwo musi zwrócić uwagę, by system funkcjonował poprawnie. Dobrym rozwiązaniem mogłoby być wykorzystanie przybywających uchodźców będących kadrą medyczną w Ukrainie. Na posiedzeniu Komisji Wspólnej zgłoszony został postulat, aby wprowadzić rozwiązanie ułatwiające i dające prawo do wykonywania zawodu na terenie Polski. Wszystko sprowadza się do finansów - bez zwiększenia wydatków publicznych na ochronę zdrowia, nie będziemy w stanie zapewnić dostępu do usług i świadczeń medycznych, bez jednoczesnego zwiększenia kolejek.
Dalsza część relacji w Dzienniku Warto Wiedzieć.